Maciek na GSB


„Sądecki jeszcze był słoneczny”
Takim opisem Rudy opatrzył powyższe zdjęcie.
Znaczy, że teraz – będąc już w Beskidzie Niskim – pewnie ma trochę chmur nad głową.
Do nazw Sądecki, Niski trzeba jeszcze dodać Śląski, Żywiecki, Gorce [gdzie już był] i Bieszczady [gdzie będzie za chwilę] i wszystko się wyjaśni.
Maciek z kolegą idą sobie Głównym Szlakiem Beskidzkim – około 500km.
Trzymamy kciuki i czekamy na fotę z Wołosatego.

 

Scroll to top