a dokładniej – nie ma Rajdu Zimowego 360, a dokładniej został przełożony na maj.
Powody takiej decyzji szefostwo imprezy wyjawia na swojej stronie
a nam ciężko się z tą wiadomością pogodzić, bo jak wspominam poprzednie lata, to chyba bez przerwy od 2005 roku [licząc także zimowe imprezy z pod szyldu Bergsona] w styczniu, lutym lub marcu odmrażaliśmy ręce, nogi, tyłki w przeróżnych zakątkach kraju.
Pocieszenie tylko takie, że na Śląsku śniegu napadało i na polu golfowym w Siemianowicach Śląskich mamy własne Jakuszyce.
Tylko tory trzeba sobie samemu wyjeździć.
a na facebooku wersja ruchoma.