W oczekiwaniu na relację z Jury, czas umili nam zagadka. Nie będę silił się na rymy jakieś, zgrabne konstrukcje leksykalne, czy inne podobne. Będzie to fota. A konkurs polega na …
… odgadnięciu, co się stało przed, czy też co się stało, że opona tylnia roweru mojego wygląda tak, jak przedstawia to fota. Dla chronologii i umiejscowienia dramatu w czasie, podam, iż rzecz dotyczy wspomnianego rajdu na Jurze. Tam też przytrafiła nam się z Agą pewna niezwykła przygoda, która właśnie owej tylniej opony dotyczy. Bardziej lub mniej prawdopodobne wersje wydarzeń umieszczajcie w komentarzach. Dla najbliższych prawdy, ale też dla tych z bujną wyobraźnią, uścisk prezesa, bądź też całego teamu oraz wymienienie z nazwiska i imienia w poście następnym. Niby nic, a cieszy. A relacja z Jury, autorstwa wspomnianej Agi, już się grzeję.