Mikrorajd#1 – epilog

Pierwszy mikrorajd już prawie tydzień za nami. Uważnie wczytywaliśmy się i wsłuchiwaliśmy w Wasze głosy. To była debiutancka impreza tego formatu, dlatego bardzo dużo nas nauczyła. Do następnej, górnośląskiej edycji zostało jeszcze trochę czasu. Póki co kłaniamy się i dziękujemy Wam za uczestnictwo. 35 osób to frekwencja, biorąc pod uwagą warunki, fantastyczna. Dzięki!

Trasa

Na pewno na przyszłość najważniejszą sprawą jest trasa. Krakowska edycja została zaplanowana pod jesienne warunki. Śnieg, który przywalił na dwa dni przed startem, mocno pokomplikował sprawę. Jeszcze na tydzień przed imprezą pokonywaliśmy trasę w nieco ponad dwie godziny, zakładając, że większość uczestników poradzi sobie z nią w limicie. Możecie być pewni, że kolejna edycja – gdyby warunki się nie zmieniły – na pewno zostanie mocno skrócona, tak by zwycięzcy docelowo gonili w okolicach 2h – 2h20min.

Start/Meta

Zimą nawet niewielkie schronienie przed i po imprezie jest na wagę złota. Będziemy o to dbali, próbując znaleźć dla Was bazę i ciepłą herbatę na mecie. Może to skutkować nieznaczną zwyżką wpisowego, ale utrzymanie go na niskim poziomie jest jednym z priorytetów.

Co dalej?

Kolejna edycja odpala 20 lub 27 lutego – konkretną datę podamy jeszcze do końca tego tygodnia. Marcowa, krakowska edycja, też odpali 20 lub 27 lutego. Będziemy Was informować na bieżąco. Póki co zapraszamy na naszego Facebooka, gdzie zapodaliśmy solidną galerię 70 fot z imprezy oraz warianty niektórych uczestników.

Większy format wariantów umieszczamy TUTAJ:
Bartek Karabin – BnO i Rower
Nonstop Adventure – BnO i Rower
Paweł Gorczyca – BnO i Rower
Krzysztof Mański, Marta Olejniczak – BnO i Rower
Tomasz Radczuk – BnO i Rower
Konrad Ciuraszkiewicz – BnO

Scroll to top