To prawdopodobnie nasz ostatni start w rajdzie przygodowym w tym roku. Funex Orient 2014 www.funexsports.pl/orient/ Ja z Stasiem startujemy na najdłuższej 180 km trasie, a Andrzej pobiega na orientację na trasie pieszej 50km.
Miesiąc: listopad 2014
Łemkowyna na dwa symultaniczne głosy
godzina 0.00 – start Marek: Luźny początek – taki jest wspólnie ustalony z Andrzejem plan, takie zdanie powtarzam sobie bardzo często. I szczerze – plan realizowaliśmy przez pierwsze 10km dość precyzyjnie, potem było gorzej. Przed startem powtarzałem tez sobie, że nie jestem chory, że czasami jak wychodzę na trening lekko chory to wracam zdrowy. Plan więc był...Continue reading
Wyprawa po swojski chleb, kozi ser i …
trzecie miejsce. Czyli znowu przegraliśmy. Albo i nie. Wyprawa trochę egzotyczna, której w ogóle nie miało być, bo chłopaki z Kaśką mieli ganiać na Łemkowynie a ja spędzać weekend w domu jak rzadko, zaczęła się od telefonu od kol. Walugi. Pewnie, że jadę. Biegowo jesteśmy obecnie równi, przynajmniej na krótkie dystanse, poza tym historyczny będzie...Continue reading
Łemkowyna akt 1.
Kasia Są takie dni w miesiącu, kiedy natura dobitnie stara się udowodnić kobiecie, że jednak jest słabszą płcią. Można wtedy leżeć z termoforem na brzuchu i narzekać, że 'faceci mają lepiej’, można też próbować powalczyć pomimo przeciwności (lub też – obiektywnych trudności;). Ale kiedy do tego wszystkiego dochodzą kilkudniowe problemy żołądkowe, to robi się już...Continue reading